Rozdział I
Bełchatów. Powrót po latach w rodzinne strony. Nie było mnie tutaj odkąd zginęli moi rodzice. Zawsze bałam się tutaj wrócić wolałam uciec za granicę, zostawić przyjaciół, rodzinę, chłopaka.... Z tym ostatnim to raczej ja zostałam porzucona.
Perspektywa Bartka.
Siedziałem sam w mieszkaniu, Natalia właśnie wyjechała do rodziców, gdy nagle po mieszkaniu rozległ się dzwięk dzwonka. Ruszyłem do drzwi, nie mogłem uwierzyć w to co widzę.
- Młoda? Co ty tu robisz?
- Wróciłam na stare śmieci nie widać?
- Wejdz
Perspektywa Justyny
Przekroczyłam próg mieszkania mojego kuzyna. Nic się tutaj nie zmieniło. W korytarzu stała torba treningowa, w salonie stała wielka beżowa kanapa, dwa fotele w tym samym odcieniu telewizor i ciemna meblościanka. Uśiadłąm na kanapie obok Bartka. Nic się nie zmienił. Ten sam wesoły, czuły Bartek, który zawsze o mnie dbał jak o własną siostrę, który zawsze mi pomagał i wspierał.
-Mogłabym się zatrzymać u ciebie na parę dni?
-Jasne, co to za pytanie? Na długo przyjechałaś?
- Na stałe.
- Co? Oo. Zapytał z lekkim niedowierzaniem.
- To co słyszałeś. Nie wracam już do Włoch.
- Będziesz grała w Polsce?
- Tak, dostałam propozycję podpisania kontarktu z żeńską drużyną Ressovi.
- Czyli będziesz mieszkała w Rzeszowie?
Bartuś i ta jego inteligencja brawo..
- Przez najbliższy sezon tak.
- Dlaczego mi nic nie powiedziałaś, że przyjeżdżasz?
- Nie było by niespodzianki. A tak wogóle to Dziku i Zibi wiedzieli:)
- Pogadam sobie z nimi... A Tomek jak na to zareagował, że wracasz do siatkówki?
- Nie jestem już z Tomkiem.
- Jak to?
- Związek na odległość nigdy nie ma przyszłości. Gdy ja charowałąm na treningach we Włoszech on po koncertach zabawiał się z panienkami.
Mój chłopak był wokalistą zespołu Afromental Tomasz Tomson Lach. Bartek zawsze powtarzał mi że to nie jest chłopak dla mnie ale ja byłam ślepo zakochana i nie chciałam słuchać uwag innych.
- Tak mi przykro.
- Przestań skończyło się jedno, zaczęło się drugie. Wkońcu mogę wrócić do siatkówki.
Tomkowi nigdy nie podobało się to że gram w siatkówkę, dla niego zrezygnowałam z gry, poświęciłam się dla niego a on i tak tego nie docenił.
- Dość o mnie opowiadaj co tam u ciebie.'
- Hm.. Co u mnie?. No wiesz Bartosz Kurek zawsze zabiegany trening, dom, mecz. A właśnie chcesz jechać ze mną jutro na terning? Jutro mamy trening z reprezentacją trening na hali w Nysie a po jutrze wyjeżdżamy do Spały. Jak będziesz grzeczna to zabiorę Cię też do Spały Anastasi Cię lubi więc nie będzie problemu :).
Rozmawialiśmy jeszcze tak z dobre dwie godziny aż wkońcu stwierdziliśmy, że musimy iść spać, bo musimy wcześnie wstać.
Leżałam jeszcze tak z dobrą godzinę i zastanawiałam się nad tym jak zareaguje Krzysiek na mój widok.
__________________
Hej:). Właśnie zaczynam pisać mój pierwszy blog. Będzie o siatkówce. Dopiero zaczynam mam nadzieję że będziecie wyrozumiałe:)
Ciekawy początek ;)) Czekam na nexta!
OdpowiedzUsuńA w wolnych chwilach zapraszam do czytania - http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/ + Jak już będziesz czytać, to zostaw jakiś komentarz, to straaszna motywacja do dalszego pisania ^^ Thx :*
Pzdr :3 +A i jak możesz, to informuj mnie o nowościach u Cb w zakładce 'SPAM' Dziękuję♥
Dzięki miło mi:) Oczywiście, że wpadne do ciebie:D Pozdrawiam.
Usuń